berlin nieplanowany. cały dzień w berlinie - tego na pewno nie mieliśmy w planach. cóż - wielką podróżną improwizację czas zacząć: szybko zorganizowaliśmy sobie w miarę atrakcyjnie czas. pamiętam wspólne poranne huśtanie się w jakimś parku i zwiedzanie tego wszystkiego, o czym traktują czytanki do języka niemieckiego ;)
jest taka piosenka glassa i shermana "streets of berlin", ale wtedy jej nie znałam.
przyszła do mnie z ute lemper: streets of berlin ... was i ever really here?